Ślub i wesele

Tymczasem są sprawy do załatwienia, których nie można pozostawiać na ostatnią chwilę. Do tego grona kwalifikuje się zdecydowanie zakup ślubnej sukni; dlatego nie należy czekać, aż zacznie ogarniać nas poczucie niepokoju czy wręcz początek paniki. Będąc w wieku dziecięcym wiele dziewcząt wyobraża sobie moment wyboru sukni jako coś niezwykle pięknego i romantycznego. Tymczasem będąc już dojrzałą kobietą w przededniu wypowiedzenia sakramentalnego „tak”, postrzega tę chwilę jako absolutny obowiązek, gdzie nie ma miejsca na romantyczne odloty.

Tymczasem jest to naturalna kolej rzeczy, z którą trzeba sobie po prostu rzetelnie i możliwie fachowo poradzić. Nabycie sukni ślubnej nie jest wypadem po zakupy do supermarketu i nie można wziąć pierwszej lepszej, jaka wpadła nam w oko i wydała się odpowiednia. Tak samo bielizna nocna nie jest łatwym wyborem. Ślub jest zazwyczaj wydarzeniem niepowtarzalnym w całym życiu i z tego powodu wszystko z nim związane również powinno być niepowtarzalne, w tym także, a nawet przede wszystkim - suknia na wesele. Na początek trzeba zebrać myśli i dość jasno sobie sprecyzować, jakie są nasze wymagania w tym zakresie. Do tego celu posłuży kilka praktycznych porad.

Zanim jeszcze rozpocznie się operacja o nazwie „suknia ślubna” należy wziąć pod uwagę, że obok panny młodej będzie znajdował się również pan młody. Zakup jego garnituru nie powinien odbywać się w zupełnym oderwaniu od wyboru sukni. Istotnym jest bowiem, aby na własnym ślubie faktycznie wyglądali jak zgrana, dopasowana para a nie jak „każde z innej parafii”.

Suknia powinna również pasować do miejsca w którym odbędzie się ślub – co innego pasuje do kościoła a co innego do urzędu stanu cywilnego. Suknia musi również zgadzać się z wystrojem kościoła a następnie sali weselnej, chaos stylistyczny i zupełna dowolność są niedopuszczalne. Kolejną sprawą do rozstrzygnięcia będzie dobór sukni pod własny wiek. W tej sprawie warto zasięgnąć języka, gdyż co innego pasuje i przystoi młodej dziewczynie a co innego kobiecie w kwiecie wieku. Osobie w średnim wieku raczej nie będą pasować kuse spódniczki, brak ramiączek i zbyt daleko posunięta frywolność.

Młodej pannie więcej wolno i więcej się wybaczy, jednakże nie należy upierać się, aby wystąpić w sukni z rękawami po same nadgarstki i zbyt dużymi wycięciami w paru strategicznych miejscach. Suknia musi również wypełniać podstawowe standardy obowiązującej akurat mody, aby nie narazić się na krytyczne komentarze szeptane ukradkiem wśród gości, a szczególnie wśród rozplotkowanych koleżanek. Panna młoda musi idealnie wyglądać w sukni i dlatego powinna być ona ściśle dopasowana do kształtu ciała i wzrostu Tymczasem z wiekiem wiąże się zazwyczaj, niestety, również wzrost wagi i zmiana kształtów.

Dla pań o bardziej okrągłych i pełnych kształtach suknia musi być bardziej przestrzenna i luźna, nie warto wciskać się w coś zbyt ciasnego, aby nie doprowadzić do nieoczekiwanych zdarzeń. Natomiast w przypadku filigranowej lub wysokiej acz szczupłej osoby, suknia może mocniej opinać ciało a zarazem zostać szczodrze podkreślona wszelkiego rodzaju dodatkami, szczególnie w okolicach damskich krągłości. Na szczęście obecny rynek jest na tyle wszechstronny i bogaty, że każda przyszła mężatka o nawet nietypowych parametrach znajdzie coś dla siebie. Trzeba znaleźć pomysł na suknię i siebie, zastanowić się na stylami i fasonami, aby odnaleźć taką, która najlepiej podkreśli atuty a zarazem ukryje niedoskonałości figury. Również pora roku ma wpływ na dobór sukni – ślub mający miejsce zimą pozwala na zastosowanie specjalnych dodatków ocieplających ciało np. w postaci szalów, warto pamiętać także, aby suknia nie była wykonana ze zbyt cienkiego materiału.

Tymczasem letnia pora pozwala na większą swobodę – strój lekki, cienki i bez ramiączek. Ostatnią sprawą konieczną do rozważenia jest kolor ślubnej sukni. Na pierwszy rzut oka sprawa może się wydawać oczywista – tylko śnieżnobiała kreacja. Tymczasem biel ma również swoje odcienie, które są widoczne dla kobiecego oka a nieodgadnione dla męskiego. W większości przypadków panny decydują się na czystą, nieskalaną biel ale i odcienie kremowe i szare nie są barwami nieodpowiednimi na ślub. Barwa sukni powinna miękko kontrastować z kolorem włosów, oczu a nawet pigmentem skóry. Kruczoczarne włosy wraz z lekko ciemną karnacją będą idealnie pasować do sukni w odcieniu kości słoniowej a kobiety o jasnych włosach i cerze bladej, choć z pewnością nieco opalonej na ślub, będą dobrze wyglądać w klasycznej białej sukni.

Z kim wybrać się na poszukiwanie tej jednej, najlepszej kreacji weselnej?. Na pewno nie może być to pan młody, który przecież nie może oglądać swojej wybranki w sukni aż do dnia ślubu. Można oczywiście wybrać się samej, pod warunkiem, że ma się pod tym względem pewne doświadczenie (np. pomagając koleżance), niezbędny spokój i realną, konkretną wizję. Niestety, w większości przypadków przyszła mężatka jest zagubiona i potrzebuje pomocy kogoś bliskiego, tym bardziej, że obiektywne i chłodne spojrzenie z zewnątrz jest często bezcenne. Jeżeli potrafi w sprawach wyboru ubrań dogadać się z własną matką, to jest to z pewnością dobre rozwiązanie, a może również przyszła teściowa okaże się „mieć dobre oko” i poczucie stylu. Na ślubne zakupy można wybrać się z najbliższą przyjaciółką albo gronem oddanych przyjaciół, jeśli tylko potrafią dobrze doradzić a nie tylko dowcipkować. Pamiętać jednak należy, że nie można sobie pozwolić czegokolwiek narzucić – głos panny młodej musi być decydujący i ostateczny, bo to jej suknia marzeń i to ona musi czuć się pięknie i tak samo, a nawet lepiej, wyglądać w oczach gości.